Podpułkownik Władisław Stasow, kolega Nastii Kamieńskiej, spędza wraz z córką wakacje w kurorcie nad Morzem Czarnym. W tym samym czasie odbywa się tam festiwal filmowy. Gdy zostaje zamordowana jedna z aktorek, Stasow angażuje się nieoficjalnie w śledztwo, choć początkowo nie ma takiego zamiaru. Wkrótce giną kolejne osoby. Pierwsze hipotezy nie sprawdzają się, jednak ktoś usiłuje spowodować wyjazd moskiewskiego milicjanta z miasta. Sprawa przyspiesza bieg, gdy niebezpieczeństwo zaczyna zagrażać córce Stasowa.
Nie chcę zdradzac zbyt wiele, żeby nikomu nie odbierać przyjemności czytania. Jest tu wszystko, czego mogą się spodziewać wielbiciele kryminałów Marininy - świetnie skonstruowana fabuła, wartka akcja, niebanalne postaci i zaskakujące rozwiązanie. Czyta się jednym tchem. A później czeka cały rok na kolejny przekład, siedząc jak na szpilkach...
Moja ocena: 5/6
Ha, jedzie do mnie, niedługo będzie moja, tak się cieszę, że kolejne jej powieści są wydawane w Polsce
OdpowiedzUsuńkasia.eire Notatki Coolturalne
Bardzo lubię kryminały A.Marininy, tego jeszcze nie czytałam, ale na jakimś blogu wyczytałam słabą opinii. U Ciebie odwrotnie, to pewnie i tak muszę przeczytać, tym bardziej, że do tej pory nie zawiodłam się na tej pisarce.
OdpowiedzUsuńBeatrix, ten jest inny, bo nie ma tu Nastii Kamieńskiej, no i narratorem jest mężczyzna. Mimo to nie wydaje mi się, żeby "Czarna lista" była gorsza od poprzednich kryminałów Marininy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń