„Gdy byłem młody, myśl o tym, że nie będę w stanie
przeczytać wszystkich książek, które chciałbym poznać, potwornie mnie
przygnębiała. Ale dziś mam sześćdziesiąt trzy lata. Inaczej patrzę na
biblioteczne katalogi, na olbrzymie stosy książek leżące na moim biurku. Coraz
częściej myśl o niemożliwości przeczytania wszystkiego wywołuje we mnie uczucie
ulgi. I nie dotyczy to jedynie książek. Podobnie jest z miejscami, których nie
zdołam odwiedzić, a także z ludźmi, których nie zdążę poznać. Coraz większą
przyjemność sprawia mi powtórna lektura tych samych tekstów, powrót do miejsc,
które już dobrze znam, i rozmowa ze starymi przyjaciółmi. W tych miejscach, w
towarzystwie tych ludzi, mogę wreszcie pomilczeć…”
Alberto Manguel, Grzegorz Jankowicz Raj to rozbite lustro,
"Przegląd Polityczny" nr 117 (2013), s. 144.
Niejednokrotnie nachodzi mnie podobna refleksja i trochę mi smutno z tego powodu. Ale wiem, że z wiekiem żal będzie coraz mniejszy.;) To chyba dość naturalna kolej rzeczy.;)
OdpowiedzUsuńMnie już w tej chwili żal ;-). Ale to dlatego, że nie mam tyle czasu na czytanie, ile bym chciała. Liczę na to, że na emeryturze mój wzrok będzie jeszcze nieźle działał, i wtedy ponadrabiam zaległości ;-)
UsuńHm, obawiam się, że dużo wolnego czasu na emeryturze to mit.;( Ale też w niego wierzę.;) Nawet jeśli ze wzrokiem będzie kiepsko, będą audiobooki.
UsuńJeśli nie na emeryturze, to kiedy? ;-) Z audiobookami mi nie po drodze, w razie czego sprawię sobie lupę :-)
UsuńMnie czasem łatwiej się sprężyć w niedoczasie niż podczas urlopu.;( Czas pokaże, jak to będzie. Do emerytury droga daleka.;)
UsuńZ niedoczasem miewam identycznie ;-).
UsuńA ja się obawiam, że ani się obejrzymy, jak nam czas do tej emerytury zleci...
A ja wciąż wolałabym czytać to, czego jeszcze nie przeczytałam i pojechać tam, gdzie mnie jeszcze nie było. Bo to oznacza dla mnie nieustającą ciekawość świata.I w nowych miejscach też mogę sobie pomilczeć.Ale może zmienię zdanie mając 63 lata ;)
OdpowiedzUsuńPs. a na widocznej na środku zdjęcia ławeczce osobiście siedziałam ;)
Ja również, choć powroty do przeczytanych książek też mnie cieszą.
UsuńMoże i ja kiedyś usiądę ;-)
Piękny cytat. "Moją historię czytania" od dawna chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńKultur-alnie, to ja się nie przyznaję, jak długo mój egzemplarz stoi na półce nieprzeczytany... ;-(
Usuń