sobota, 21 września 2013

Alberto Manguel o czytaniu



„Gdy byłem młody, myśl o tym, że nie będę w stanie przeczytać wszystkich książek, które chciałbym poznać, potwornie mnie przygnębiała. Ale dziś mam sześćdziesiąt trzy lata. Inaczej patrzę na biblioteczne katalogi, na olbrzymie stosy książek leżące na moim biurku. Coraz częściej myśl o niemożliwości przeczytania wszystkiego wywołuje we mnie uczucie ulgi. I nie dotyczy to jedynie książek. Podobnie jest z miejscami, których nie zdołam odwiedzić, a także z ludźmi, których nie zdążę poznać. Coraz większą przyjemność sprawia mi powtórna lektura tych samych tekstów, powrót do miejsc, które już dobrze znam, i rozmowa ze starymi przyjaciółmi. W tych miejscach, w towarzystwie tych ludzi, mogę wreszcie pomilczeć…”


Alberto Manguel, Grzegorz Jankowicz Raj to rozbite lustro, "Przegląd Polityczny" nr 117 (2013), s. 144.

10 komentarzy:

  1. Niejednokrotnie nachodzi mnie podobna refleksja i trochę mi smutno z tego powodu. Ale wiem, że z wiekiem żal będzie coraz mniejszy.;) To chyba dość naturalna kolej rzeczy.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już w tej chwili żal ;-). Ale to dlatego, że nie mam tyle czasu na czytanie, ile bym chciała. Liczę na to, że na emeryturze mój wzrok będzie jeszcze nieźle działał, i wtedy ponadrabiam zaległości ;-)

      Usuń
    2. Hm, obawiam się, że dużo wolnego czasu na emeryturze to mit.;( Ale też w niego wierzę.;) Nawet jeśli ze wzrokiem będzie kiepsko, będą audiobooki.

      Usuń
    3. Jeśli nie na emeryturze, to kiedy? ;-) Z audiobookami mi nie po drodze, w razie czego sprawię sobie lupę :-)

      Usuń
    4. Mnie czasem łatwiej się sprężyć w niedoczasie niż podczas urlopu.;( Czas pokaże, jak to będzie. Do emerytury droga daleka.;)

      Usuń
    5. Z niedoczasem miewam identycznie ;-).
      A ja się obawiam, że ani się obejrzymy, jak nam czas do tej emerytury zleci...

      Usuń
  2. A ja wciąż wolałabym czytać to, czego jeszcze nie przeczytałam i pojechać tam, gdzie mnie jeszcze nie było. Bo to oznacza dla mnie nieustającą ciekawość świata.I w nowych miejscach też mogę sobie pomilczeć.Ale może zmienię zdanie mając 63 lata ;)
    Ps. a na widocznej na środku zdjęcia ławeczce osobiście siedziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, choć powroty do przeczytanych książek też mnie cieszą.
      Może i ja kiedyś usiądę ;-)

      Usuń
  3. Piękny cytat. "Moją historię czytania" od dawna chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kultur-alnie, to ja się nie przyznaję, jak długo mój egzemplarz stoi na półce nieprzeczytany... ;-(

      Usuń