Na początku chciałabym podziękować wszystkim za życzenia i
ciepłe słowa. Cieszę się bardzo, że do mnie zaglądacie, że mogłam Was poznać za
pośrednictwem bloga i porozmawiać na różne tematy, nie tylko ściśle literackie
;-).
Chęć przygarnięcia zakładek wyraźnie zadeklarowało pięć
osób. Jak zwykle w roli maszyny losującej wystąpił mój Brat, zamieszał
dokładnie w szklanym naczyniu i wyciągnął jeden karteluszek. A zwyciężczynią
okazała się… Chaber73!
Gratuluję i zazdraszczam Chabrowi! Nic to, czwarte urodziny Twojego bloga już za rok:))
OdpowiedzUsuńMomarto, jeśli wena dopisze i będzie troszkę wolnego czasu (a ten prędzej czy później daje się jakoś wykroić), to nie trzeba będzie czekać do czwartych urodzin :-)
UsuńW takim razie poproszę mnie już zapisać na kolejną listę chętnych:))
UsuńZałatwione :-)
UsuńPrzyłączam się do gratulacji! :)
OdpowiedzUsuńI ja gorąco gratuluję zwyciężczyni - cudne te zakładki :)
OdpowiedzUsuńO kurcze...!:))))))) Eireann, podziękuj Maszynie Losującej i zapytaj, czy mógłby dla mnie wylosować również liczby w lotto? ;)
OdpowiedzUsuńMomarto,Lireal i Piotrku- serdecznie dziękuję :) Nie martwcie się - Eireann jest uzdolniona nie tylko literacko, ale również "zakładkowo", więc myślę, że stworzy jeszcze jakieś małe arcydzieła w tej materii, a następnie ogłosi kolejny konkurs :)
Maszyna Losująca mówi, że chętnie poprosiłaby Cię o to samo ;-D
Usuńale przecież ja nie mam takiej szczęśliwej ręki jak szanowana Maszyna!
UsuńNo niestety szanowna Maszyna sama nie ma dobrej ręki do numerów w lotto, nad czym bardzo boleje zresztą... ;-)
UsuńLirael- wybacz literówkę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę, auteczko cudnej urody. Eireann też zazdroszczę zdolności i cierpliwości.;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) tak, bardzo zdolny człowiek, ta Eireann ;)
Usuń