„Gdy byłem młody, myśl o tym, że nie będę w stanie
przeczytać wszystkich książek, które chciałbym poznać, potwornie mnie
przygnębiała. Ale dziś mam sześćdziesiąt trzy lata. Inaczej patrzę na
biblioteczne katalogi, na olbrzymie stosy książek leżące na moim biurku. Coraz
częściej myśl o niemożliwości przeczytania wszystkiego wywołuje we mnie uczucie
ulgi. I nie dotyczy to jedynie książek. Podobnie jest z miejscami, których nie
zdołam odwiedzić, a także z ludźmi, których nie zdążę poznać. Coraz większą
przyjemność sprawia mi powtórna lektura tych samych tekstów, powrót do miejsc,
które już dobrze znam, i rozmowa ze starymi przyjaciółmi. W tych miejscach, w
towarzystwie tych ludzi, mogę wreszcie pomilczeć…”
Alberto Manguel, Grzegorz Jankowicz Raj to rozbite lustro,
"Przegląd Polityczny" nr 117 (2013), s. 144.